25 maja 2013

Już dzisiaj obchodzimy...


źródło:www.msw.gov.pl
Niewielu o tym wie ale dzisiaj (25 maja) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Dziecka Zaginionego. Wstyd się przyznać, że dowiaduję się o tym dopiero w bieżącym roku a w Polsce obchody tego dnia trwają już od 9 lat. Postanowiłam zaznaczyć ten dzień w moim kalendarzu i zdobyć wiedzę na temat postępowania w przypadku zaginięcia dziecka - ja dzieci nie posiadam ale moi rówieśnicy, przyjaciele, rodzina spełniają ten obywatelski obowiązek i warto wiedzieć jak się starać zachować w nagłych wypadkach.

Fundacja Itaka organizuje w tym dniu pikniki połączone z rozdawaniem dzieciom  specjalnych opasek na rączki, na których można napisać ważne informacje. Co ważne, takiej opaski dziecko nie może zdjąć samodzielnie.

"Aktualnie Fundacja ITAKA poszukuje 53 dzieci, które miały mniej niż 15 lat w momencie zaginięcia. Niektóre z zaginięć miały miejsce przed wieloma laty i w tych przypadkach zostały wykonane progresje wiekowe, które pozwalają nam na symulacji wizerunku zaginionego jako osoby dorosłej.

Przy zaginięciu małego dziecka szczególnie ważny jest czas, pierwsze godziny po zaginięciu. W Polsce od 2011r. trwają prace nad wdrożeniem i uruchomieniem systemu Child Alert, który ma za zadanie natychmiastowe rozpowszechnienie wizerunku zaginionego dziecka za pośrednictwem dostępnych mediów, takich jak radio, TV, media internetowe, telefony komórkowe i wszelkie ekrany reklamy zewnętrznej. System uruchamiany jest w sytuacji, gdy istnieje uzasadniona obawa, że życie dziecka jest zagrożone.

Pragniemy także zwrócić uwagę na przyczyny zaginięć małych dzieci, a także na to, że wielu z tych sytuacji można było uniknąć, przestrzegając kilku prostych zasad takich, jak:

  • niepozostawianie dziecka do lat 10 w domu bez opieki osoby dorosłej
  • niepozostawianie dziecka do lat 7 samego na podwórku
  • dziecko powinno znać zasady zachowania się wobec zaczepiającej je osoby dorosłej
  • dziecko powinno znać najwcześniej jak to możliwe swoje nazwisko i adres
  • to my, rodzice jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo naszych dzieci i to my powinniśmy ich pilnować.
Fundacja ITAKA od 2009r. prowadzi numer 116 000 Telefon w sprawie zaginionego dziecka i nastolatka. Telefon jest bezpłatny i działa 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu."

A skąd się wzięła ta data?? :)

6-letni Etan Patz zaginął 25 maja 1979 roku w dzielnicy SoHo na Manhattanie. Chłopiec po raz pierwszy sam szedł na przystanek, skąd miał go zabrać szkolny autobus. Etan Patz na miejsce nigdy nie dotarł, a ślad po nim zaginął. "Etan był najintensywniej poszukiwaną osobą w Stanach Zjednoczonych. Na SoHo i w całej nowojorskiej metropolii rozwieszono tysiące plakatów. Rodzina wyznaczyła nagrodę za pomoc. Był pierwszym zaginionym, którego zdjęcie trafiło na karton z mlekiem.
Dopiero w 2012 r. znaleziono winnego zaginięcia i śmierci tego małego chłopca, ponoć detektyw prowadzący sprawę popełnił samobójstwo - bardzo chciał znaleźć sprawcę jeszcze wtedy zaginięcia Etana, stało się to jego obsesją...

Nie raz widziałam jak małe dziecko sobie spacerowało, oddalone od mamy, która rozmawiała żywiołowo przez telefon. Może demonizuję takie sytuacje ale widzę od razu szereg niebezpiecznych sytuacji. Jestem zdania, że jesteśmy odpowiedzialni za to co sprowadzamy na ten świat i za to co oswajamy - to dlatego ;)

Patronat honorowy nad obchodami Międzynarodowego Dnia Dziecka Zaginionego objęli: Pan Grzegorz Schetyna - Wicepremier, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, Pan Marek Michalak - Rzecznik Praw Dziecka, Pan gen. insp. Andrzej Matejuk - Komendant Główny Policji i Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz - Prezydent m.st. Warszawy. Do czego te patronaty prowadzą - nie mam pojęcia. Ale może robią coś dobrego dlatego się o nich wspomina ;) :P

2 komentarze:

Justyna pisze...

Ostatnio na wikipedii czytałam historię zaginięcia pewnego dziecka. Historia była z lat chyba '80 i zaczynała się od tego że 2,5 letnia dziewczynka bawiła się na podwórku przed kamienicą, a jej mama co jakiś czas zerkała na nią z drugiego piętra gotując obiad- mimo, że sama nie mam dzieci to zmroziło mi to krew. Chociaż sama pamiętam, że mając 3 lata sama chodziłam do przedszkola, które było na moim osiedlu. Trochę jednak czasy się zmieniły. Dobrze, że wspomniałaś o tej dacie, nie wiedziałam że mamy taki dzień w kalendarzu.

Navia pisze...

W kontekście najróżniejszych wydarzeń (tych złych) związanych z dzieciakami dobrze znać numer do Itaki. Zapisując go na blogu wiem, że nie zginie :) A data... tak się złożyło, że to przeddzień Dnia Matki.

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszelkie opinie i wskazówki :)